Filmy w edukacji nie są zjawiskiem nowym – nauczyciele od dawna korzystają z nich na lekcjach. Jednak obecnie materiały filmowe zyskują na znaczeniu jako narzędzie edukacji. Wskazują na to wyniki badań realizowanych na świecie wśród uczniów i nauczycieli. Dzięki rozwojowi technologii cyfrowych, dostępności urządzeń mobilnych pozwalających rejestrować i odtwarzać pliki wideo, wykorzystanie filmu jako narzędzia edukacji staje się zjawiskiem powszechnym. Przyczynia się do tego również ogromna popularność internetowego serwisu YouTube, uświadamiając nauczycielom, jakie formy przekazu najchętniej akceptują w dzisiejszych czasach osoby uczące się. Wprawdzie polskie zasoby edukacyjne w tym serwisie są raczej na niskim poziomie, ale to szybko może się zmienić, wraz ze wzrostem zainteresowania tą formą uczenia się.
Nie tylko zasoby filmów tworzonych przez osoby uczące się rosną w szybkim tempie, ale również coraz częściej to nauczyciele prowadzą zajęcia korzystając z kamery cyfrowej, aparatu cyfrowego lub nawet telefonu komórkowego. Trend ten wspierają coraz częściej również telewizje, które produkują programy nie tylko do emisji telewizyjnej, ale również powiększają edukacyjne zasoby filmowe w Internecie.Wydaje się, że to dobry czas na tworzenie takich kanałów nowoczesnej edukacji, gdyż miliony uczniów na świecie, mając styczność z Internetem (w tym YouTube), aparatami telefonicznymi wyposażonymi w kamery cyfrowe, odtwarzaczami multimedialnymi, są już świetnie przygotowani do korzystania z takich narzędzi podczas lekcji, co więcej, jak potwierdzają wyniki badań, chcą tego i spodziewają się, że filmy będą wykorzystywane w ich edukacji szkolnej. Doświadczenia polskie i zagraniczne z wykorzystaniem filmów wideo w nauczaniu zostały zebrane w dostępnym w sieci raporcie "Cyfrowe filmy wideo jako narzędzia edukacji".Jak zauważają amerykańscy specjaliści od nowoczesnej edukacji z wykorzystaniem cyfrowych filmów wideo, „podstawową sprawnością w XXI wieku będzie umiejętność rozumienia obrazów: filmów, grafik, zdjęć wszelkiego typu… nie wystarczy już tylko pisanie i czytanie. Nasi uczniowie muszą nauczyć się przetwarzać zarówno słowa, jak i obrazy. Muszą mieć zdolność poruszania się swobodnie i płynnie pomiędzy tekstem i obrazami, pomiędzy słowem pisanym i światem obrazowym.”
Nie tylko zasoby filmów tworzonych przez osoby uczące się rosną w szybkim tempie, ale również coraz częściej to nauczyciele prowadzą zajęcia korzystając z kamery cyfrowej, aparatu cyfrowego lub nawet telefonu komórkowego. Trend ten wspierają coraz częściej również telewizje, które produkują programy nie tylko do emisji telewizyjnej, ale również powiększają edukacyjne zasoby filmowe w Internecie.Wydaje się, że to dobry czas na tworzenie takich kanałów nowoczesnej edukacji, gdyż miliony uczniów na świecie, mając styczność z Internetem (w tym YouTube), aparatami telefonicznymi wyposażonymi w kamery cyfrowe, odtwarzaczami multimedialnymi, są już świetnie przygotowani do korzystania z takich narzędzi podczas lekcji, co więcej, jak potwierdzają wyniki badań, chcą tego i spodziewają się, że filmy będą wykorzystywane w ich edukacji szkolnej. Doświadczenia polskie i zagraniczne z wykorzystaniem filmów wideo w nauczaniu zostały zebrane w dostępnym w sieci raporcie "Cyfrowe filmy wideo jako narzędzia edukacji".Jak zauważają amerykańscy specjaliści od nowoczesnej edukacji z wykorzystaniem cyfrowych filmów wideo, „podstawową sprawnością w XXI wieku będzie umiejętność rozumienia obrazów: filmów, grafik, zdjęć wszelkiego typu… nie wystarczy już tylko pisanie i czytanie. Nasi uczniowie muszą nauczyć się przetwarzać zarówno słowa, jak i obrazy. Muszą mieć zdolność poruszania się swobodnie i płynnie pomiędzy tekstem i obrazami, pomiędzy słowem pisanym i światem obrazowym.”
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz